"Miss World" w Giżycku

Wizyta najpiękniejszych kobiet świata w Giżycku

(10-13 wrzesnia 2006 roku)

 

 

PARADA STATKÓW I KONCERT SZANTOWY

10 września Giżycko stało się najpiękniejszym miejscem na świecie! Do stolicy Krainy Wielkich Jezior Mazurskich przybyły uczestniczki konkursu „Miss World”. Tego dnia w odbył się niezwykły koncert z udziałem najpiękniejszych kobiet świata. Nie zabrakło szantowo-folkowych klimatów, konkursów, niespodzianek i wspólnego śpiewania publiczności z kandydatkami do korony najpiękniejszej. Koncert rozpoczęła „Orkiestra Dni Naszych” piosenką „Kurs na Giżycko”. Zagrały również „Ryczące Dwudziestki”, a żeby wszystkie panie poczuły się „jak u siebie”, „Zbigi Band” zaprezentował utwory muzyczne związane z regionami świata, z których kandydatki pochodzą.

Giżycko przyjęło kandydatki do tytułu Miss World 2006 godnie i z dużą sympatią. Tłumy giżycczan i przyjezdnych witały piękne kobiety już podczas parady Kanałem Łuczańskim oraz później, podczas trwania koncertu na Plaży Miejskiej. Podczas imprezy piękne panie nie tylko śpiewały i tańczyły. Uczestniczki „Miss World” z zapałem malowały na scenie ryby! Dochód z licytacji  artystycznie ozdobionych rybek wspomoże akcje charytatywne np. Wielką orkiestrę Świątecznej Pomocy. Niezwykły wieczór i niezapomniany koncert zakończył się pokazem sztucznych ogni.

 

EKSTREMALNE ATRAKCJE

Giżycko przygotowało finalistkom „Miss World” wiele atrakcji. W poniedziałek 11 września najpiękniejsze dziewczyny świata uczestniczyły w wielkim show motorowodnym na jeziorze Kisajno. Swoich sił próbowały na sprzętach pływających: jachtach żaglowych, motorówkach, czy skuterach wodnych.

Tego samego dnia „zdobywały” też Twierdzę Boyen - XIX-wieczny obiekt militarny. Największym zainteresowaniem cieszyły się oczywiście quady i samochody terenowe, ale wizyta w twierdzy była również doskonałą okazją do obejrzenia pokazu aikido i podwodnych znalezisk giżyckich płetwonurków. Było nie tylko ekstremalnie. W niezwykłej scenerii Twierdzy Boyen przy szantowych rytmach finalistki tańczyły i wspaniale się bawiły. Oczywiście to jeszcze nie koniec wrażeń! Na plaży miejskiej odbywały się loty balonami, w plenerach Centralnego Ośrodka Sportu dziewczęta jeździły konno i bryczkami, a w czystych jeziorach próbowały nurkowania. Podczas wieczoru regionalnego panie mogły skosztować specjałów kuchni mazurskiej i posłuchać ludowej kapeli. Jedna z finalistek obchodziła urodziny, więc nie obyło się bez tortu, świeczek i życzeń. Zabawa była przednia!

 

"MAZURSKI WIELOBÓJ" I WYBORY MISS SPORTU

Trzeba być nie tylko piękną ale i wysportowaną. Przekonały się o tym finalistki konkursu „Miss World”, które 12 września w Giżycku podjęły wyzwanie i wystartowały w wyborach Miss Sport Woman. Tego dnia najpiękniejsze kobiety świata stanęły w sportowe szranki i w ramach „Mazurskiego Wieloboju” walczyły o trofeum najbardziej wysportowanej finalistki konkursu. Tak więc nie tylko uroda, ale również kondycja fizyczna ma znaczenie w wyborze tej najlepszej! Wszystkie kandydatki konkursu stawiły czoło wyzwaniu i z niezwykłą determinacją pokonywały poszczególne konkurencje sportowe. W „Mazurskim Wieloboju” niezbędna była kombinacja wytrzymałości i techniki.

Zawodom przyglądał się profesjonalnym okiem i sędziował, wielokrotny rekordzista i mistrz Polski, mistrz Świata i Europy w windsurfingu Wojtek Brzozowski oraz Marek Plawgo, polski lekkoatleta i olimpijczyk z koronnym dystansem 400 m przez płotki, rekordzista Polski w tej konkurencji, złoty i srebrny medalista Mistrzostw Świata i Europy. Eliminacje odbyły się w Centralnym Ośrodku Sportu w Giżycku. Całość zawodów sportowych rozpoczęła się rozgrzewką, którą poprowadzili instruktorzy fitness. Potem panie dzielnie radziły sobie stepując, wiosłując, jeżdżąc na rowerku, robiąc brzuszki, pompki i pajacyki. Finał obejmujący bieg na 100 m i skok w dal odbył się na miejskim stadionie. Trybuny pełne były najmłodszych giżycczan. Dzieci z giżyckich szkół nie tylko dopingowały piękne dziewczęta, ale miały również okazję by otrzymać autografy i zrobić z misskami zdjęcia.

Rywalizację drużynową wygrały reprezentantki Ameryki, drugie miejsce zajęły Karaiby a trzecie Europa Północna. W rywalizacji indywidualnej niepokonana okazała się Miss Kanady Małgorzatka Majewska. Wygrywając zawody sportowe dostała się do ścisłego finału konkursu Miss World. Drugie miejsce na podium zajęła Miss Portoryko Thebyam Carrion Alvarez, a brązowy medal powędrował do Miss Łotwy Ligii Meinarte.

 

"PIĘKNE I BESTIE", CZYLI JAK GALINDOWIE ŻEGNALI MISS

Niestety Giżycko musiało pożegnać w środowy poranek 13 września najpiękniejsze kobiety świata. Finalistki najstarszego konkursu piękności, żegnane przez mieszkańców, opuściły nasze miasto, by odwiedzić inne zakątki kraju.

Poprzedniego wieczoru udało się jeszcze zaskoczyć finalistki „Miss World” niezwykłą inscenizacją z życia Galindów, staropruskiego plemienia zamieszkującego teren dzisiejszych Mazur. Widowisko zrobiło na gościach ogromne wrażenie. Być może nawet odrobinę strachu wzbudziły sceny przedstawiające napaść wojowników na osadników i ich sielskie życie. Podziw wszystkich widzów wzbudziła dziewczyna na koniu, która mieszkańcom prastarej osady, napadniętym przez Galindów przyniosła nadzieję, pokój i miłość.